AWErs:
Istnieją ludzie uważający za swój obowiązek kreować działania, które wydają się być obrzydliwe. Popatrzcie: na ścianie wisi zegar. Zegar nie jest halucynacją - wszyscy mogą go widzieć. Myślę, więc odróżniam dobro i zło za pomocą uczuć, tak jak rozróżniam kolory, niebieski i żółty, widząc, że są różne. Dlatego spowiadam się wam, bracia i siostry, zgrzeszyłam, bo napisałam książkę mnożąc byty niepotrzebne, ponieważ nie ma nic, w tej książce nic, kompletnie nic ciekawego. Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. I już osiem nóg diabla pełznie mi po grzbiecie, ręka diabla do snu mnie kołysze, i szept, jakby z bentalu, w kółko powtarzany : poczucie winy to słabość, to choroba. Nie ma dobrego wyjścia. Nie ma złego. Pies pożarł kluczyki. Biegnie tu, po ósmej tarczy nieba. Pies nie jest halucynacją, widzą go plejady gwiazd. I wy możecie widzieć.
AVErse:
Certain people believe they exist to carry out tasks which they consider isgusting. Look: there on the wall a clock. It is not a hallucination – everyone can see it. I think, therefore I split good and evil using feelings, same as I split colours, blue and yellow seeing seeing their otherness. And I confess, brothers and sisters, I’ve sinned, having written a book multiplying needless beings, for there is othing in this book, nothing of any interest whatsoever. My fault, it is my fault, my very very great fault. Now an eight-legged devil creeps down my back, its arm cradles me to sleep, and whispers, as if from the deep, repeating itself: feelings of guilt are weakness, illness. There is no right solution. All’s well. A dog has eaten the keys. Running here, along the eighth heavenly disc. It’s no hallucination, whole galaxies of stars can see it. As can all of you.
Tłumaczenie: Marek Kazmierski, London
Copyright © OFF_Press
fot. Andrzej Jenek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz