Rzeczy tak samo ważne
(…) jak ta zima, którą ostatecznie odczuwam w samym sobie, chłodny, mroźny spokój, uczucie, a nawet przekonanie, że wszystkie rzeczy są tak samo ważne. Jakaś mucha budzi się i brzęczy na szybie, zelówki odpadają…
Jens Bjorneboe
Nic złego nie robi. Dobrego też nie. Chce żeby było lepiej i wie dlaczego lepiej nie jest. Żywioły go nie słuchają, ludzie nie traktują, rzeczy patrzą obojętnie. Mnóstwo jest takich ludzi, którzy patrzą na świat, a świat im się nie odwzajemnia.
Odwrócił się w moją stronę: A ty kim jesteś? - Nie czuć głodu. Żeby tylko nie czuć głodu! - Och, co za dekadencja! Mój biedny skarbie. Korzystaj ze swoich lęków. Stąd bierze się większość pasji. A teraz spójrz: co rozdeptujesz? Ślimak? Tak blisko,
tak blisko! Ale to tylko wyczarowana przez maga breja mięsa. Niewinna i piękna. Zmiażdż ją, a cała rzecz zacznie się od nowa. Za sprawą chimery głodu, iluzji, fantazji. - Co z tego, co z tego. Co z tego? Zimy tutaj są dobre. Pełne ciszy, spokoju. I starość.
Things just as important
(…) like that winter, which I forever feel inside myself, a cool, chill calm, the feeling, or perhaps even the certainty that all things are equally important. Some fly waking and buzzing against a window pane, the soles of shoes peeling off...
Jens Bjorneboe
He does nothing wrong. Nothing right either. He wants to make better and has no idea why it doesn’t get so. The elements ignore him, people don’t pay attention, things staring blankly. There are hordes of such people, they look upon the earth, but the earth does not reply in kind.
He turned towards me: And who might you be? - Do not feel hunger. Oh, just to not feel hunger! - Oh, what decadence is this! My poor precious. Do make use of your medication. This is what fuels most passions. And now look: what are you trampling? A slug? So close,
so close! But it’s only a magician’s conjuring of a mess of meat. Innocent and beautiful. Crush it, and all will start over again. For the cause of chimeric hunger, illusion, fantasy. - What of it What of it? Winters are good here. Full of silence, calm. And old age.
tłumaczenie Marek Kazmierki
Anthologia # 2 | Aleksandra Zbierska 268 | 269
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz