Błąd Pamięci
zakończenie wydarzeń w gruncie rzeczy jest sprawą przypadku i tylko zewnętrznie wiąże się ze słowami: dostrzegam i odtwarzam przekleństwo tajemniczego fatum, które z pokolenia na pokolenie wysysa z nas siły. A jednak nasze geny przetrwały biologiczną degenerację nie po to, by teraz poddać się duchowemu bankructwu, moralnemu skostnieniu, absolutnej i strasznej pustce wewnętrznej.
Pod zewnętrzną powłoką
przesuwa się sznur postaci, niczym ruchoma galeria kontrastów, przyziemnych namiętności; na wskroś prozaiczne, a niekiedy żałosne i odrażające upozowanie dramatu wzajemnie zapładniających się myśli. [Obudźcie mnie!] I wszystko zlazło. został goły człowiek.
Dwa koła współśrodkowe zaczęły się przecinać nie nakładają się na siebie.
Filozofio indywidualizmu epatująca ideowym oderwaniem, strzało pożądania w beztroskim dementi, lapsusie filantropijnego szastania słowem -
ukryć zło czy je upiększyć?
Memory Crash
the end of events is at base a question of accident and only externally connected with words: I notice and repeat the curses of mysterious doom, which through generations suck the strength out of us. And yet our genes survived biological degradation not for us to now surrender to spiritual bankruptcy, moral rigor mortis, absolute and terrible inner emptiness.
Beneath the outer layer
a line of figures moves along, like a mobile gallery of contrasts, base desires; thoroughly prosaic, and at times pitiful and the disgusting drama pose of the mutually impregnating thoughts. [Wake me!] And it’s all off. Only the bare man left.
Two concentric circles have started to intersect without overlapping one another.
Oh, philosophy of individualism shocking with ideological detachment, oh arrow of desire in carefree dementia, oh, lapse in the philanthropic lavishing of words -
conceal evil or beautify it?
Anthologia # 2 | Aleksandra Zbierska 260 | 261
[tłumaczanie: Marek Kazimierski]
fot. Marta Sobczak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz